KOMUNIKAT PREZESA ORL W KATOWICACH
kierowany do lekarzy i lekarzy dentystów województwa śląskiego, którzy nie zawarli z NFZ umowy upoważniającej do wystawiania „recept refundowanych”
Uzgodniono, że dla uniknięcia dalszych nieporozumień i napięć ŚOW NFZ podda szczegółowej weryfikacji ww. wstępne dane sprawozdawcze, co pozwoli na wskazanie konkretnych, a nie prawdopodobnych przypadków nieprawidłowego wystawiania recept „refundowanych”. Po tej analizie, w przypadkach wymagających wyjaśnień, ŚOW NFZ zwróci się z nowym pismem do zainteresowanych osób.
Na moją prośbę 26 listopada 2012 roku w siedzibie Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ spotkałem się z p.o. Zastępcy Dyrektora ds. Medycznych Panem Grzegorzem Zagórnym, celem rozwiązania niejasności i napięć, jakie w środowisku lekarskim wywołała treść i forma pisma, które zostało przez tutejszy oddział NFZ skierowane do kilku tysięcy lekarzy i lekarzy dentystów z terenu województwa śląskiego, w tym także członków Śląskiej Izby Lekarskiej.
Dyrektor Zagórny wyjaśnił, że wspomniane wyżej pismo skierowane zostało wyłącznie do tych lekarzy i lekarzy dentystów, którzy jak wynikało z materiałów sprawozdawczych otrzymywanych z aptek w okresie po 1 lipca 2012 roku, wystawiali recepty zakwalifikowane jako recepty „refundowane”, mimo nie zawarcia upoważniającej ich do tego umowy z NFZ. Skutkować to mogło uruchomieniem publicznych środków przeznaczonych na refundację leków, co obliguje dysponenta tych środków, jakim jest tutejszy oddział NFZ, do zbadania i wyjaśnienia sprawy. Odpowiadając na mój ostry protest, jaki wystosowałem w przedmiotowej sprawie w dniu 23 listopada, Dyrektor wyraził ubolewanie, że w wyniku rutynowych działań Śląskiego OW NFZ, w sposób niezamierzony urażono liczne grono lekarzy i lekarzy dentystów z województwa śląskiego, sugerując niewłaściwe i bezprawne postępowanie.
Uzgodniliśmy, że dla uniknięcia dalszych nieporozumień i napięć ŚOW NFZ podda szczegółowej weryfikacji ww. wstępne dane sprawozdawcze, co pozwoli na wskazanie konkretnych, a nie prawdopodobnych przypadków nieprawidłowego wystawiania recept „refundowanych”. Po tej analizie, w przypadkach wymagających wyjaśnień, ŚOW NFZ zwróci się z nowym pismem do zainteresowanych osób.
Przy tej okazji po raz kolejny wskazałem na pilną potrzebę odejścia od niedobrego prawa, które w istotny sposób ogranicza lekarza w doborze środków, jakie uważa za konieczne do skutecznego leczenia pacjenta, a takim złym prawem jest między innymi to, które wprowadzając konieczność zawierania dodatkowych umów, dzieli lekarzy na tych, co mogą i tych, którym nie wolno wystawiać tzw. recept „refundowanych”.
Przypominam Koleżankom i Kolegom, którzy nie zdecydowali się na zawarcie z NFZ nowej umowy upoważniającej ich do wystawiania recept refundowanych, aby przy wypisywaniu recept stosowali się do zaleceń i instrukcji zawartej w moim Komunikacie z 30 sierpnia 2012 roku, który poniżej przypominam.
KOMUNIKAT DLA KOLEŻANEK I KOLEGÓW NIE POSIADAJĄCYCH UMOWY Z NFZ UPOWAŻNIAJĄCEJ DO WYSTAWIANIA RECEPT REFUNDOWANYCH – 30.VIII.2012
Uprzejmie przypominam P.T. Koleżankom i Kolegom, którzy nie zdecydowali się podpisać po 1 lipca 2012 r. nowych umów z NFZ w zakresie leków refundowanych, że:
- przy wypisywaniu leków winni posługiwać się receptami wg wzoru NIL (dostępnymi dla zainteresowanych także w Śląskiej Izbie Lekarskiej) lub innymi drukami spełniającymi wymogi Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 8 marca 2012 r. w sprawie recept lekarskich,
- w przypadku posługiwania się drukami recept pobranymi w NFZ przed 1 lipca 2012 r. z wydrukowanym kodem kreskowym stanowiącym, nadany przez NFZ, unikalny numer identyfikujący receptę, które to druki zachowują ważność do końca br., konieczne jest obok nazwy każdego wypisanego leku oznaczenie 100 % odpłatności (znak X lub 100 %) oraz niewpisywanie lub skreślenie numeru Oddziału NFZ, można również zamazać celem unieczytelnienia w/w kod kreskowy, składając obok parafkę,
- jeżeli do wypisania leków zostanie wykorzystana recepta pobrana z NFZ z kodem kreskowym i obok nazwy leku nie będzie wpisane oznaczenia X lub 100 %, apteki mogą potraktować taką receptę jako receptę refundowaną i wydać pacjentowi lek z należną refundacją, gdyż apteki nie mają – w chwili obecnej – możliwości weryfikowania faktu posiadania przez danego lekarza umowy z NFZ upoważniającej do wystawiania recept refundowanych.
Jacek Kozakiewicz
Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej